czwartek, 19 lutego 2015

Aż poleje się krew

Wczorajszego wieczora obejrzałem film Paula Thomasa Andersona pt. „Aż poleje się krew”. Film pojawił się na ekranach w roku 2007. Reżyser zasłynął wcześniej tworząc kontrowersyjny „Boogie Nights”, czyli obraz branży filmów porno (1997) i głośną „Magnolię” (1999), do której sam napisał scenariusz. W „Aż poleje się krew” również zajmował się scenariuszem, tyle że była to adaptacja powieści. Zaznaczę, że nie byle jakiej powieści. Autorem książki o tytule „Oil” był Unton Beall Sinclair. W Polsce książka została wydana tuż po wojnie, czyli w roku 1949 jako „Nafta”. Tłumaczenia podjęła się Antonina Merkel, ukrywająca się pod pseudonimem Antonina Sokolicz. Warto dodać, że Sokolicz tłumaczyła wiele utworów Sinclaira. M.in. powieści „Król węgiel”, „Boston”, czy utwór z gatunku s-f „Millenium”. Tłumaczka nie dożyła publikacji „Nafty”. Zginęła w obozie koncentracyjnym w Auschwitz w roku 1942. Unton Sinclair również nie obejrzał filmu Andersona. Zmarł w roku 1969, czyli rok przed przyjściem na świat reżysera. „Aż poleje się krew” rozgrywa się w Ameryce, ściślej w Nowym Meksyku. Daniel Painview zajmuje się wydobywaniem ropy. Jest samotnikiem, jego jedynym towarzyszem jest syn. Pewnego dnia Daniel otrzymuje informację o dużych złożach surowca. Podejmuje ryzyko i wyrusza w podróż. Czarne złoto nie jest tworem chorego umysłu, chłopak, który za pieniądze zdradził mu ropodajne miejsce, nie był oszustem. Daniel rozpoczyna wydobycie. Osada szybko się powiększa. Jest początek wieku XX, ludzie wędrują za pracą. Szukają również Boga. Kontakt z nim zapewnia im samozwańczy kaznodzieja Sunday. To on stanie się największym wrogiem Daniela. Konflikt między tymi mężczyznami z każdą chwilą będzie się pogłębiał. Zdeterminowany nafciarz zostanie wystawiany na kolejne ciosy. Mały Painview w wyniku wybuchu wieży wiertniczej straci słuch. Odnaleziony po latach brat Daniela okaże się hochsztaplerem. Daniel odkryje bolesną prawdę o człowieku, którego przygarnął pod swój dach. Zabije go i zakopie w dole zalanym wszechobecną ropą. Potem sprowadzi z miasta odtrąconego syna. By zrealizować projekt ropociągu pozornie pojedna się z kaznodzieją. Da się ochrzcić. Potem jego również zabije. Zatłucze go po latach w swoim gigantycznym domu z kręgielnią. Wcześniej zażąda, by tamten wyrzekł się Boga. Kapitalna jest scena, w której Daniel rozstaje się z synem. To pokaz niewyobrażalnego okrucieństwa, które pamięta się długo. „Aż poleje się krew” to wielkie kino. Film zrobiony z niezwykłą precyzją, z zapadającymi w pamięci obrazami, wymagający całkowitego skupienia. Doceniony na świecie. Grający Painview Daniel Day-Lewis otrzymał za tę rolę Oscara, Złoty Glob, nagrody BAFTA, IFTA, nagrodę krytyków z LA, nagrodę dziennikarzy Critics’ Choice. W sumie film otrzymał nieprawdopodobną ilość 55 nagród na całym świecie. Koniecznie należy obejrzeć!

1 komentarz:

  1. Pamiętam film. Końcówka ...rzeczywiście kończyny drętwieją, człowiek ogląda bez ruchu.

    OdpowiedzUsuń