wtorek, 12 sierpnia 2014

Zamek Książ

W Wałbrzychu zaskoczyły mnie zasady panujące w prywatnej komunikacji miejskiej - płaci się jak w taksówce,
po dotarciu do celu. Za to w Zamku Książ wszystko wraca do normy - płacimy z góry.

Zamek położony jest na skale i prezentuje się wyjątkowo malowniczo.
To trzeci co do wielkości zamek w Polsce - po zamku krzyżackim w Malborku
i krakowskim Wawelu.

Z Książem skojarzone jest nierozłącznie nazwisko Hochberg. To do tej rodziny należała rezydencja, a także wiele
posiadłości, zamków, kopalni, fabryk itp. nie tylko na terenie Śląska, ale w wielu miejscach Europy.
Hochbergowie byli też właścicielami uzdrowiska Szczawno Zdrój.

Sala Maksymiliana - w barokowym stylu.

Stół w jednej z komnat - wygląda niepozornie, ale po rozłożeniu może przy nim usiąść kilkadziesiąt osób (sic!).

Sala Gier .

Księżna Daisy - legendarna postać związana z zamkiem. Do historii przeszły jej blisko siedmiometrowe perły,
 które otrzymała od męża w prezencie. Zapłacił za nie 3,5 miliona ówczesnych marek niemieckich, a rocznie zarabiał
 20 milionów. Dla porównania roczny dochód górnika w tamtych czasach wynosił zaledwie 800 marek.

Widok na wejście na tereny zamkowe z okien jednej z komnat.

Podziemia z czasów II wojny światowej. Tunele są częścią tzw. kompleksu Riese
 i pracowali przy nich więźniowie z obozu koncentracyjnego.

Ozdobne tarasy zamkowe.

Wieże zamkowe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz